2015-10-08 19:32:18 +0000 2015-10-08 19:32:18 +0000
13
13

Jak mogę przenieść się do domu z zaprzyjaźnionym dzikim kotem, którym się opiekuję?

Karmię zaprzyjaźnionego dzikiego kota od 10 miesięcy. Zaczął nas odwiedzać, kiedy był już w wieku kilkunastu lat, że tak powiem (może więc sam karmić się karmą dla siebie). Nie jest dokładnie kociakiem na kolanach, ale uwielbia być głaskany i może być podnoszony nawet do 30 sekund na odcinku. W ciągu dnia zazwyczaj zostawiam otwarte okno, aby mógł przychodzić i odchodzić, kiedy tylko zechce. Spędza dzień w domu drzemiąc po tym, jak daję mu jego posiłek. Co wieczór około 23.00 budzi się i robi się niespokojny, a ja muszę go wypuścić na zewnątrz. Noc spędza na zewnątrz i wraca rano, aby powtórzyć harmonogram drzemki.

Problem w tym, że za 15 dni mam zamiar przeprowadzić się do domu i naprawdę chciałbym go zabrać ze sobą. Nie mam nic przeciwko trzymaniu go w domu i szkoleniu go na miot - czy jest to jednak humanitarna rzecz dla kota, który mieszka na zewnątrz przez prawie całe życie?

Edit: Nie jest bezpański - jestem całkiem pewna, że urodził się w okolicy. Poza tym trochę czasu zajęło mu rozgrzanie się do mnie i pozwolenie mi go pogłaskać.

Odpowiedzi (5)

15
15
15
2015-10-08 22:50:29 +0000

Po pierwsze, moja żona i ja mamy doświadczenie z 11 dzikimi kotami w ciągu ostatnich 10 lat. Nie mam zamiaru się tym chwalić, ale wiem bardzo dużo o zdziczałych kotach, niektóre z nich nauczyły się w bardzo trudny sposób.

Teraz, są trzy rodzaje kotów, które można spotkać na zewnątrz:

  1. Koty, których właściciele pozwalają im wędrować - jest to bardzo niebezpieczne na terenach miejskich i podmiejskich w USA. Brytyjczycy - wiem, że wasze środowisko jest zupełnie inne niż nasze i akceptuję fakt, że o wiele bezpieczniej jest wypuszczać koty na zewnątrz, kiedy tylko zechcą - staram się tylko uniknąć wszelkich kłótni.

  2. Koty, które są klasycznymi “bezdomnymi” kotami. Są to koty, które kiedyś żyły z ludźmi, ale straciły dom. Może zgubiły się, uciekły od złych ludzi, albo zostały wyrzucone, ale głupie, które uważają, że koty potrafią same przetrwać na zewnątrz - może lwy i takie mogą, ale nie koty domowe, które żyły z ludźmi i mogą nie wiedzieć, co zrobić z myszą, jeśli ją złapią.

  3. Koty zdziczałe - są to koty urodzone i wychowane bez kontaktu z człowiekiem. Uważają nas za kolejne możliwe zagrożenie i uciekają tak szybko, jak to możliwe. Powinny dostać się w kąt, zaplanować bycie ugryzionym i podrapanym, gdy będą walczyć, w ich umysłach, o swoje życie. Moja żona i ja nauczyliśmy się tego w trudny sposób.

Nie masz do czynienia z dzikim kotem. Nie ma mowy, aby dziki kot zbliżył się na tyle, aby go dotknąć, nie mówiąc już o wejściu do Twojego domu.

Aby złapać zdziczałego kota, musisz użyć pułapki, po prostu nie ma innego sposobu.

Więc co powinieneś zrobić:

  1. Zabierz kota do swojego domu i zacznij próbować ograniczyć jego czas spędzany na zewnątrz. Będzie to trudne, ale okazało się, że większość kotów można przekształcić w koty domowe, pod warunkiem, że poświęci się im wystarczająco dużo uwagi i że będą się kochać. Nie przesadzaj z kąpielą, jednak koty często poświęcają jej więcej uwagi, niż chcą w danym momencie.

  2. Zabierz kota ze sobą, gdy się przeprowadzasz. Nie masz wyboru w tej kwestii. Kot jest od Ciebie uzależniony na wiele sposobów i po prostu nie możesz się z nim ruszać i zostawiać go w tyle.

  3. Nie martw się, że nauczy się korzystać z kuwety. Każdy zdziczałyek, którego złapaliśmy w pułapkę i zabraliśmy na spotkanie towarzyskie, od razu wiedział, co to jest kuweta i jakie jest jej przeznaczenie. Nawet zdziczałe kocięta, które urodziły się na zewnątrz i mieszkały przez całe życie, instynktownie wiedzą, jak korzystać z kuwety - to trochę straszne, że natychmiast przystosowują się do kuwety.

Zamierzam teraz skończyć i mam nadzieję, że mogę udzielić tej odpowiedzi. Mam nadzieję, że odpowiedziałam na większość waszych pytań. Jeśli nie, zredagujcie swoje pytanie lub wyślijcie nowe.

6
6
6
2015-10-08 22:46:25 +0000

Tak! To jest całkowicie humanitarne! Ten kotek ma wielkie szczęście, że żyje tak długo. Przeciętna długość życia kota na świeżym powietrzu to tylko 4 lata. Po przeniesieniu go, pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to doprowadzić go do sterylizacji. Pomoże mu to w tym, że będzie chciał chodzić “na kota” w nocy. Będzie to trudne i prawdopodobnie hałaśliwe (wyje, gdy chce się wyjść), ale przebywanie wewnątrz jest dla niego o wiele bezpieczniejsze. (Wewnątrz koty żyją średnio 16 lat.) W środku może być równie szczęśliwy. Ideą jest, aby Twój nowy dom był dla niego bardzo interesujący - bardzo wysokie drzewa dla kotów, z wieloma poziomami; wiele różnych materiałów, z których może się drapać; żywe rośliny kocimiętki mogą być dla niego również zabawne (przynieś trochę z zewnątrz do środka); oraz wiele półek, na których może się wspinać wysoko na ścianach i na grzędy. Oprzyj się jego prośbie, by wyjść na zewnątrz “tylko na trochę”. To jest cały wysiłek albo nic. Przez pierwsze kilka tygodni być może trzeba będzie nawet zasłonić okna, żeby nie widział na zewnątrz. To jest tylko tymczasowe, dopóki nie będzie miał czasu, by się dostosować. Dziękuję bardzo za troskę i o tego kota! Najlepsze życzenia dla was obu!

0
0
0
2018-01-30 11:47:38 +0000

Możesz to zrobić, jest ok, jeśli naprawdę nie ma sposobu, aby kot mógł wyjść na zewnątrz po przeprowadzce. Kot może być szczęśliwy również w środku, ale będzie szczęśliwszy, jeśli będzie mógł wyjść na zewnątrz. Nie jestem fanem wewnętrznych kotów! Tak, mogą one żyć dłużej, bo nie będą przejeżdżać. Ale jakość życia jest lepsza, jeśli mają szansę na wędrówkę. To jest w ich nautrze. Tak, dzisiejsze rasy są spokojniejsze od dzikich kotów, ale nadal są kotami. Tak samo jest z nami, człowieku. Jesteśmy szczęśliwi, jeśli nie musimy wychodzić na zewnątrz w czasie deszczu lub zimna, jeśli możemy długo spać w komfortowych warunkach i zdobywać jedzenie bez potrzeby polowania, ale nie jesteśmy tacy szczęśliwi, jeśli nie mamy możliwości wyjścia na zewnątrz, kiedy tylko chcemy. Istnieje powód, dla którego więzienia są karane, nawet jeśli więźniowie mają pozwolenie na pracę, mogą oglądać telewizję, nie muszą wychodzić, gdy pada deszcz i mają sale szkoleniowe.

Lepiej zabrać ze sobą kota, gdy się przeprowadzasz, ponieważ jest on do Ciebie przyzwyczajony i będzie karmiony oraz otrzyma opiekę weterynaryjną. Jeśli zostawisz go w tyle, będzie musiał znowu zbłądzić, co jest gorsze. Ale najlepszym sposobem jest (jeśli to możliwe, należy trzymać go w domu, jeśli przeprowadzasz się do miasta), zabrać go ze sobą, pozwolić mu pozostać w domu przez kilka tygodni, aby zaakceptować nowy dom/mieszkanie jako dom, a następnie pozwolić mu wyjść na zewnątrz w nocy.

0
0
0
2018-11-11 06:32:09 +0000

Nigdy nie pozwól kotu zastanawiać się na zewnątrz, to zbyt niebezpieczne. Mój mąż zbudował nasz dom starców nad jeziorem. Wokół nas były lasy. Wiele zdziczałych kotów wchodziło do naszych zakrytych śmietników. W końcu zaczęliśmy karmić tego jednego kociaka w smokingu, który był uroczy, ale bardzo nieśmiały i przestraszony. TNR’d him. Potem przestraszył się i nie widzieliśmy go przez kilka dni, a potem nagle znów pojawił się przy naszym basenie i palapie nad jeziorem. Cóż, okazało się, że posiadłość i dom to dla nas za dużo, żeby się nim opiekować, więc sprzedaliśmy go w ciągu 1,5 roku. CO ZROBIĆ Z TOMEM, NASZYM ZDZICZAŁYM KOTKIEM!!! Mieliśmy 45 dni zanim musieliśmy opuścić nasz sprzedany dom, więc przyprowadziliśmy go tej nocy i umieściliśmy w naszej dużej pralni, z jedzeniem, wodą i kuwetą. Położyliśmy pudełko z kocem, w którym mógł spać. Okazało się, że jest naszym najlepszym przyjacielem, który cały czas nas śmieje. BTW, mieliśmy też perskiego kota wystawowego, w którym Tom śpi każdej nocy. Przenieśliśmy się do innego stanu i nie żałujemy, że zabraliśmy ze sobą naszego małego przyjaciela. Tak bardzo go kochamy

-1
-1
-1
2019-04-26 04:43:35 +0000

Jeśli kot jest zdziczały, to niech będzie zdziczały. Mam jednego, który odwiedza mnie po jedzenie. Nazywa się “Dzika rzecz” Syczy i takie tam, ale nigdy nie nauczyła się mówić “miaow”, bo matka nigdy jej tego nie nauczyła, więc mówi w twierdzeniach. Mieszka pod moim koszem na kompost, a czasem w mojej szopie. Wychodzimy na prostą, a ja ją kocham. Ona teraz odpowiada na Pshh, pshh w czasie kolacji. Niech zdziczałe koty będą wolne. Unikają ludzi, ale jeżeli ci ufają, to po prostu pomóż im z jedzeniem. Nie próbuj ich “posiadać”. Lubią swoje życie takie, jakie jest - zawsze będą dzikie - ale mogą być przyjaciółmi. Dzikie koty polują i przeżywają - to jedna z pierwszych rzeczy, których się uczą. Ale martwię się o mojego dzikiego przyjaciela, jeśli odejdę.