Mój kociak ma brzuch garnkowy, czy to normalne?
Okay! Więc trzy tygodnie temu dostałem zbłąkanego kociaka z ulicy. Ma około siedmiu tygodni i jest samcem. Osiem dni temu, zaczął przestawać jeść i wymiotował robakami. Był chory przez dwa dni, zanim zabraliśmy go do weterynarza. Powiedzieli, że miał infekcję glisty i tęgoryjce i dali mu lekarstwa. Wrócił do domu lepiej. Zaczął jednak jeść za dużo. Płakał z głodu i prosił mnie, żebym go nakarmił. Myślałem, że jest w porządku, bo stracił na wadze z powodu infekcji robakowej, więc nakarmiłem go bardziej niż zwykle. Trzy razy dziennie. Półtorej puszki mokrego jedzenia dla kociąt. Dwa dni temu zaczęłam zauważać jego brzuszek doniczkowy.
Jego brzuszek nie jest ani za twardy ani za miękki. Poza tym nie ma on żadnych innych objawów. Wraca do normy, robi kupę i siusiu, a jego zachowanie jest takie samo. Jest tak samo zabawny jak zawsze. Jednak nadal się martwię, bo słyszałam o FIP i boję się, że może to mieć. Czy ktoś może mi powiedzieć twoją opinię? Zabiorę go do weterynarza w przyszłym tygodniu, bo był umówiony na drugą dawkę odrobaczania i szczepień. Ale obawiam się, że może być chory…