2015-12-01 08:01:05 +0000 2015-12-01 08:01:05 +0000
8
8

Integracja małego kociaka ze starszym kotem

Mamy 10-miesięcznego kocura (praktycznie dorosłego) i niedawno zaadoptowaliśmy 6-tygodniowego kocura. Zrobiliśmy wszystko, co zalecał Internet w tej sytuacji (rozdzielenie ich w różnych pomieszczeniach, umożliwienie im poczucia zapachu, a następnie nadzorowane mieszanie się).

W tym momencie mamy kociaka od półtora tygodnia, podczas którego koty mieszają się całkiem sporo, ale tylko pod naszym nadzorem. W czasie tych sesji mieszania czasami grają ładnie, ale często starszy kot jest niespokojny i zbyt agresywny - bardzo mocno gryzie kociaka i wykręca go jak ragdoll, przez co krzyczy, a potem wkraczamy i przerywamy walkę, zazwyczaj odsuwając kociaka od sytuacji.

Obawiamy się, że jeśli nie jesteśmy w stanie nadzorować, starszy kot może poważnie zaszkodzić kociakowi i obawiamy się możliwości zostawienia go w spokoju.

Moje pytanie brzmi: jak długo powinniśmy kontynuować tę rutynę separacji, kiedy nie ma nas w domu i w którym momencie bezpiecznie byłoby zostawić go w spokoju?

Odpowiedzi (2)

8
8
8
2015-12-01 12:55:23 +0000

Po pierwsze, proponuję spojrzeć na odpowiedzi na te pytania: Jak zachęcić kociaka do zostawienia dorosłego kota w spokoju? , Nie wiem czy koty się bawią czy polują na siebie , Mój starszy kot jest bardzo agresywny wobec mojego 6-tygodniowego kociaka , Jak sprawić, by koty współistniały w spokoju?

Twój nowy kociak jest bardzo młody (najlepiej zostawić matkę najwcześniej w 8 tygodniu życia), a Twój starszy kot jest nadal w fazie kociaka/studnia i prawdopodobnie nie jest zbyt pewny tego interlopera na swoim terytorium.

Kilka sugestii z mojego doświadczenia:

  • Trzymaj w pobliżu strumień wody, gdy wypuszczasz kociaka z “bezpiecznej przestrzeni”, aby mógł wchodzić w interakcje z drugim kotem. Zamiast fizycznie je rozdzielać, spróbuj spryskiwać.
  • Zwróć szczególną uwagę na starszego kota, zwłaszcza gdy kociak wychodzi z domu. Nie wiem, czy można to porównać do ludzkiej zazdrości, ale koty na pewno zachowują się tak, jakby były zazdrosne. Jeśli możesz umówić się na jedno i drugie zwierzę w tym samym czasie, zrób to.
  • Miej oddzielną strefę czasową dla każdego z kotów i jeśli ktoś się źle zachowa, umieść go w tej strefie na pewien czas. Strefa ta nie powinna być miejscem bezpiecznym dla kociaka, w przeciwnym razie możesz go zdezorientować.
  • Weź nie wypraną koszulkę (żeby mocno pachniała) i włóż ją na około jeden dzień do posłania kociaka. Następnie włóż ją do legowiska starszego kota na ten sam okres czasu. Jeszcze lepiej jest używać dwóch koszulek i zmieniać je. Nie mam na to żadnych referencji, ale okazało się, że mieszanie takich zapachów pomaga kotom widzieć siebie nawzajem jako część tego samego gospodarstwa domowego.
  • Jeśli kociak nie zostanie zraniony, gdy starszy kot straci cierpliwość do zabawy, możesz rozważyć po prostu warczenie na dwie osoby, aby je rozdzielić, ale pozostawić je do wzajemnej interakcji. Twój starszy kot może po prostu próbować powiedzieć kociakowi “dość” i nie zdawać sobie sprawy, że straszy małego. Ponadto kociak musi nauczyć się, kiedy przestać, a oddzielenie ich za każdym razem sprawi, że będzie mu trudniej się tego nauczyć. Jeśli wzywaniem kociaka do pomocy jest strach, a nie ból, zostawi on starszego kota na chwilę samego, ale nie zmieni jego zachowania w inny sposób.
  • W tej sytuacji nie powinieneś pieścić żadnego z kotów: nie chcesz, aby kociak kojarzył irytację starszego kota z Twoją uwagą. Nie chcesz też, aby starszy kot kojarzył kociakowi ból/straszenie go z Twoją uwagą.
1
1
1
2015-12-05 16:18:57 +0000

Z mojego doświadczenia wynika, że należy oddzielić je od siebie, jeśli wyrządzają sobie nawzajem krzywdę, a następnie spróbować zacząć łączyć je razem z nadzorem, polecam umieścić je razem w małym i pustym pomieszczeniu, aby można było pomóc tak szybko, jak to możliwe. Na początku zaczną wyrządzać sobie nawzajem krzywdę, a to jest w porządku, jeśli jesteś gotowy do pomocy, trzymać je walczyć, aż usłyszysz krzyk lub jeśli mały kot zaczął przestać walczyć(i po prostu się krzywda).