Wiedz, że prawdopodobnie potrzeba czasu, aby kot przystosował się do Twoich rutynowych czynności. Wiem, że kiedy dużo przeszedłem z domu do pracy/pobytu na kampusie w szkole, mój kot potrzebował trochę czasu, aby się do tego dostosować. Więcej miauczał i ciężej pracował, aby zwrócić moją uwagę, gdy byłam w domu, aż oboje przyzwyczailiśmy się do nowego rozkładu zajęć. Niektóre koty mogły to wyrazić innymi nieprzyjemnymi zachowaniami - dorastał mi kot, który po powrocie do domu po tygodniu biwakowania (gdzie zatrzymywał się sąsiad i opiekował się kotami), wyrażał swoje niezadowolenie z tego, że nas nie ma, robiąc kupę na pierwszym łóżku, które mógł znaleźć, gdy zobaczył, że jesteśmy w domu.
Obecnie jestem bezrobotna, więc cały czas jestem w domu, ale w przeszłości było wiele dni, kiedy mój kot był w domu sam od 9.00 do 22.00, a nawet przez noc.
Aby upewnić się, że mój kot nie będzie się nudził ani samotny, najpierw upewniam się, że będzie miał dość jedzenia i picia, kiedy mnie nie będzie. Następnie staram się znaleźć sposób, aby dom był bardziej ekscytujący. Mój kot lubi polować, więc chowam smakołyki w różnych rzeczach w całym domu (w torbach lub pudełkach, w zabawkach, z których może je wyjąć, na parapecie itp.). Upewniam się też, że ma wiele innych rzeczy, którymi może się bawić.
Ma też wiele rzeczy, które może drapać, jak np. drzewo do wspinaczki i kilka kartonów drapiących rzeczy wokół domu. Czasami zawieszam też wiszącą zabawkę na futrynie drzwi - na tyle wysoko, że może do niej dotrzeć, ale nie na tyle nisko, że może się w nią zaplątać. (Może to być jednak tylko osobiste zmartwienie)
Czasami pomocne jest posiadanie innego kota w domu, ale wiem, że może to również zwiększyć koszty i takie tam, więc może to nie być opłacalne. Widziałam też domy, w których dostają dwa koty z tego powodu, a potem koty walczą tak bardzo, że muszą je rozdzielić, więc musisz na to uważać. Niektóre koty dobrze dostosowują się do sytuacji i mogą nawet nie zauważać, że Cię nie ma lub nie przejmować się tym, że Cię nie ma. Wydaje się, że mój, ponieważ wie, że jeśli wrócę do domu po całodziennej nieobecności, zazwyczaj dostaje smakołyki, więc kojarzy mu się z otwarciem drzwi i moimi śladami. Więc przynajmniej przychodzi po smakołyki. Nie ma pojęcia, czy za mną tęskni, czy po prostu lubi smakołyki.