Dlaczego mój kot atakuje moją twarz i co mogę zrobić, aby go powstrzymać?
Mam ostatnio problem zaostrzony przez to, że mam alergię na koty. Zaadoptowaliśmy kota ~4 lata temu, a ona polubiła mnie. Przez ostatnie kilka lat jestem jej “ulubieńcem”, ignoruje innych ludzi w domu i lubi spędzać tyle czasu, ile może, albo się na mnie kręcić, albo w pobliżu mnie. Jest dla mnie potrzebująca, prawie zbyt potrzebująca. Zupełnie ignoruje czyjąś ofertę dotyczącą zwierząt domowych i uwagi i spędza prawie cały swój “towarzyski” czas próbując zwrócić moją uwagę lub przynajmniej położyć się przeciwko mnie.
Miała stary problem, w którym przypadkowo atakowała ludzi. Z czasem dowiedzieliśmy się, że było to przerost i po prostu nie zwracaliśmy uwagi na jej sygnały “Gotowe”, kiedy chciała wyjść. Zwykle to ona atakowała ramię lub rękę tego, kto ją pieścił. Jednak przy niektórych (ludzkich) treningach, nie jest to problem, który mieliśmy naprawdę przez ostatni rok lub dwa.
Kilka tygodni temu zaatakowała moją twarz. O ile pamiętam, właśnie położyłam się w łóżku ~3 rano, a ona błagała o uwagę (uwielbia zwierzęta domowe na łóżku). Położyła się obok mnie, trochę ją pogłaskałem, zemdlałem, a potem obudziłem się, żeby mnie zaatakowała.
Właśnie dzisiaj zrobiła to po raz drugi. Spała na moich kolanach, poszła jeść, a potem wróciła leżąc na moich kolanach. Pracuję, więc nie poświęciłem jej zbyt wiele uwagi, kiedy witałem ją na kolanach. Zazwyczaj ma się z tym dobrze i jest zupełnie normalna. Przypadkowo podskakuje i ponownie mauluje mi twarz.
Wspólne rzeczy, które wiem, że prowadzą do tego jest kontakt wzrokowy (gapił się na ekran), i przeszacowanie (nie dotykałem jej). Obawiam się, że jest jakiś sygnał, którego mi brakuje, a bardziej obawiam się, że jest to jakaś niedostymulacja (jest wściekła, że nie poświęcam jej uwagi), ponieważ szczerze mówiąc nie mogę poświęcić jej tyle uwagi, ile często chce.
Drugi zbieg okoliczności jest taki, że oba ataki wydarzyły się dzień po tym, jak moja dziewczyna wyjechała na wycieczkę, choć jest to zbyt mało razy, aby naprawdę wiedzieć, czy to w ogóle jest jakiś czynnik. Daje kotu trochę uwagi, ale zazwyczaj go ignoruje.
Jakieś pomysły, dlaczego tak się dzieje? Jakieś pomysły na to, co mogę zrobić, aby zapobiec temu problemowi?