2014-02-16 22:33:46 +0000 2014-02-16 22:33:46 +0000
11
11

Dlaczego nasz kot nagle nas ugryzł?

Odkąd adoptowaliśmy naszego kota, mamy pewne problemy z nagłymi ugryzieniami. Czasami, gdy jest całkowicie zrelaksowany, nagle otwiera oczy i gryzie mnie lub moją dziewczynę. Chociaż wiele osób powiedziałoby, że robi to tylko grając, nie jestem pewna, ponieważ ugryzła so mocno (wciąż mamy blizny sprzed miesięcy).

Zazwyczaj jej pierwszym celem są nasze ręce i ramiona, kiedy ją przytulamy. Ona zazwyczaj ma zamknięte oczy, nagle otwiera je, a my otrzymujemy dobry kawałek wyci±gnięty. Ale nasze ramiona nie są jedynym celem; nasze kolana, golenie, stopy są również. Choć te okolice są rzadsze i prawdopodobnie słabsze, to jednak nadal bolą.

Nigdy jej nie pobiliśmy (oczywiście dostaje klapsa, gdy źle się czuje), a także wie, że ugryzienie nas jest złe, bo zaraz po ugryzieniu ucieka tak daleko, jak tylko może.

Czasami łatwo ją przestraszyć; jest jednak jedynym kotem w domu, a nie szczególnie czułym. Staraliśmy się zniechęcić go do takich zachowań, m.in. butelki z wodą, klapsy, zamykanie w karawannie.

Czy ktoś może wytłumaczyć, dlaczego takie zachowanie ma miejsce?

Odpowiedzi (3)

13
13
13
2014-02-17 14:31:16 +0000

Oglądałeś kiedyś filmy o polowaniu na koty? Czy kiedykolwiek zauważyłeś, że koty są zrelaksowane, nawet wydają się tętniące życiem, a potem nagle wybuchają w akcji? Koty siedzą i czekają na drapieżniki i są w stanie bardzo szybko przejść od bardziej skrytego monitorowania otoczenia do nagłego działania. To sprawia, że zauważanie znaków jest bardzo trudne, ale powinno być.

Jako krótki komentarz: jest bardzo mało prawdopodobne, aby kara fizyczna była skuteczna. Kiedyś byłam nastawiona na “butelkę z koszulką”, ale jej skuteczność jest bardzo podejrzana. Zasadniczo, zakładasz, że kot prawidłowo łączy your agresję, a nie postrzega jej jako powód swojej własnej. Innymi słowy, możesz uczyć go dokładnie odwrotnie niż chcesz go uczyć tutaj…

W oparciu o różne badania, koty mają okres wrażliwości na socjalizację około 12 tygodni i w tym okresie muszą być traktowane i socjalizowane z ludźmi i innymi kotami. W oparciu o Twój opis, obchodziłeś się z kociakiem z wcześniejszych okresów, ale nie był on w pełni uspołeczniony z innymi kotami i w ten sposób nauczył się niektórych z jego umiejętności interakcji. Pod nieobecność innych kotów, jedynym źródłem nauki w tym zakresie jest Twój wysiłek.

Jak zauważyłeś, Twój kot jest płochliwy, co jest kolejnym powodem, dla którego uważam, że problemem jest niewystarczający czas socjalizacji. Nie bycie szczególnie czułym to także kolejny znak. Kot prawdopodobnie zachowa ten ogólny wzór, nawet jeśli w końcu całkowicie zaufa Tobie i Twojemu partnerowi. Jedyną rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że uwięzienie podejrzanego, nieufnego kota tylko wzmocni agresję, a nie ją stłumi.

W tym momencie lepszym rozwiązaniem jest poszukiwanie sposobów zachęcania do bardziej pożądanych zachowań, a to wymaga prawdziwej cierpliwości. Kiedy byłem dużo młodszy, zaadoptowaliśmy persa, który był strasznie maltretowany przez “mężczyznę” (mam bardzo słabą opinię o maltretowanych zwierzętach) w domu i w konsekwencji był przerażony samcami i męskimi głosami. Spędziłem wiele, wiele godzin po swojej stronie i na żołądku rozmawiając z nim i kusząc go przysmakami i krótkimi zwierzętami domowymi, aż w końcu przyszedł mi zaufać i przestał się bać. W tym momencie stał się wielkim, okrążonym kotem, który chętnie leżałby na tobie i cieszył się pieszczotami przez wiele godzin.

Myślę, że podobne podejście może tu pomóc. Zasadniczo, zacznij od bardzo krótkotrwałych pieszczot i nagrodź ją przysmakiem na koniec sesji, jeśli nie zareaguje agresywnie. W miarę upływu czasu, powoli zwiększaj czas trwania sesji, utrzymując nagrodę za sukces, aż do momentu, gdy pokonuje swoje gryzące pragnienie. Być może nigdy nie zareaguje pozytywnie na innych ludzi, ale jeśli uda Ci się ją zabrać do miejsca, w którym będzie z Tobą, to przynajmniej coś. Cierpliwość jest kluczem, może to trwać wiele miesięcy.

2
2
2
2015-06-11 12:46:28 +0000

Mój zmarły, bardzo zaginiony Rafael był sławny z powodu tego nagłego ugryzienia - więcej niż raz ugryzł mnie w nos i pobrał krew!

Po ugryzieniu mnie od razu odwijał się, szykując się do klapsa, wiedząc, że zrobił coś złego (a może po prostu zakładał postawę obronną), jakby podjął złą decyzję w ułamku sekundy i wiedział, że będzie to miało konsekwencje.

Z czasem musiałem pogodzić się z tym, że było to tylko częścią jego natury (nie mogę powiedzieć dlaczego, być może był nadużywany zanim go zaadoptowałem w wieku 6 miesięcy), i nie mogłem się kontrolować. Nawet gdybyśmy się przytulali, a ja poszłam mu dać dziobaka w nos, on po prostu nie lubił, żebym w każdych okolicznościach za bardzo zbliżała się do jego twarzy.

Wszystkie inne znaki sugerowały, że bardzo mnie kocha. Więc moim jedynym odwołaniem było podążanie wysoką drogą i robienie wszystkiego, co w mojej mocy, by się kontrolować: Upewniłam się, że nigdy nie położę nosa zbyt blisko jego twarzy, to było po prostu zbyt kuszące dla niego celem. Przestałem go bić po tym, jak to zrobił (oczywiście nie za mocno, tylko w konsekwencji, która wskazywała, że wykonał złą akcję). Starałem się unikać stawiania go w sytuacji, w której dokonałby złego wyboru. Po prostu nie chciał się nauczyć ani zmienić tego zachowania.

Musiałam pogodzić się z tym, że nie zamierza porzucić tego złego nawyku i musiałam nadal kochać i akceptować go za to, czym był, za niesprowokowane gryzienie i w ogóle.

2
2
2
2017-09-04 15:06:31 +0000

To były nogi z moim kotem. Był przyjazny i zawsze podchodził do przytulania i pyskowania, ale od czasu do czasu sięgał po nogę, a potem blizną. Zwykle było to w środku nocy i szybko zasypiał z nogą z osłony, a on zatapiał zęby. Od czasu do czasu pazurkował gołą nogę, gdy przechodziłeś obok.

Znaleźliśmy go jako zbłąkanego kociaka, w wieku zaledwie trzech lub czterech tygodni, a w domu były jeszcze dwa inne koty, więc od najmłodszych lat socjalizował się z kotami i ludźmi.

Żyliśmy z nim. Zmarł w wieku 15 lat i nigdy nie stracił chęci do zabicia gołej nogi w przypadkowych odstępach czasu.