Kot przewraca się przez lampki nocne w nocy
Mój najnowszy kot ma zaledwie kilka miesięcy. Jest to kotka spay DSH tortie, schronienie ratunkowe, wiek około 1,5 roku.
Mam małe stoliki w każdym głównym rogu łóżka, trzymające różne rzeczy na półkach na różnych poziomach, w tym telefon, mój budzik, chusteczki, mini apteczkę, książki, które czytam przed snem, a każdy ma małą lampkę na górze. Lampy te mają nieco ponad stopę wysokości, a na kloszach może 8 lub 9 cali średnicy (około 35-40 cm wysokości, 20-25 cm średnicy).
Ponieważ stała się bardziej komfortowa w swoim nowym domu i ze mną jako człowiekiem, przyjęła nowe hobby. Podczas snu kotka ociera się o klosze tych lamp i często ociera się o nie na tyle mocno, by przewrócić je na podłogę. Na szczęście w tym wieku plastikowe żarówki LED naprawdę nie wyrządzają żadnej szkody, choć ich klosze mogą być lekko pomarszczone. Największym problemem jest tu nagłe przebudzenie, które mi to powoduje. Niestety oznacza to, że nie jestem w stanie podjąć odpowiednich działań korygujących.
Zauważyłem, że dzieje się to głównie w godzinie poprzedzającej czas przebudzenia 0545 dla mnie, ale stało się to już o 0200. Zastanawiam się, czy nie jest to celowa próba wstawienia mnie na śniadanie, choć nie działa, po prostu odkładam lampę i wracam do snu.
Rozważałam spryskanie lamp olejkiem cytrusowym, ponieważ z powodzeniem stosowałam go w innych miejscach. Ale okazuje się, że I też nie lubię tego zapachu, a te lampy są bardzo blisko mojego nosa podczas snu. Rozważałem również wypróbowanie jakiegoś rodzaju kleju na spodzie lampy, ale nie jestem pewien, jaki rodzaj kleju zadziałałby dobrze, a mimo to pozwalałby regulować lub przesuwać lampę w razie potrzeby.
Czy ktoś miał podobną sytuację i jakieś inne sugestie dotyczące rzeczy, których należy spróbować?
Aktualizacje/odpowiedź na pewne sugestie:
- Śruby. Byłaby to dla mnie absolutnie desperacka ostatnia deska ratunku. Te lampy i stoliki mają wartość zarówno estetyczną, jak i praktyczną, i nie mogę usprawiedliwić ich zrujnowania.
- Kick the cat out. Kot ma swoje własne łóżko w sypialni i woli tam spać. Rzadko kiedy przewracam się, aby znaleźć go przy mojej nodze lub wokół moich stóp. O wiele częściej, gdy budzę się w nocy, kot jest w swoim własnym łóżku. Jak już wspomniałam, kot ten jest dla mnie wciąż stosunkowo nowy, więc może się to zmienić, gdy staniemy się lepszymi przyjaciółmi, a jeśli tak, to będzie mi się to podobało_. Preferuję również przepływ powietrza przy otwartych drzwiach - robi się duszno po zamknięciu.
- Odwrócone maty z kolcami. Chociaż inni przysięgają, że to działa, z mojego doświadczenia wynika, że jest to mit. Mój poprzedni kot naprawdę lubił kłaść się na tych rzeczach. Obecny kot całkowicie go ignoruje. Ponadto stoły są wystarczająco małe i znajdują się wystarczająco blisko legowiska, aby utrzymać lampy w zasięgu wzroku - nawet z tylnymi łapami na legowisku, a przednie łapy tuż na krawędzi stołu.
- Obrazek marki Command z paskami do zawieszania. To była doskonała propozycja i miałem kilka pozostałych z, co jeszcze, wiszących obrazów. Wczoraj wieczorem położyłem dwa kawałki na podstawie każdej lampy, a dziś rano o 0509 słyszę “rip - clunk - crash.” Dokładne badanie rano ujawniło wadę - paski mają grubość, podnosząc lampę o kilka milimetrów. Poza tym, te paski mają w sobie dużo “zabawy” na boki. Więc kiedy popchnęłam je w kierunku przeciwnym do osi, w jaki sposób je postawiłam, faktycznie dało to efekt dźwigni, dzięki czemu łatwiej było się przewrócić. Zamierzam dodać trzeci pasek prostopadle do pozostałych dwóch i spróbować ponownie. Palce skrzyżowane.
- Wymień lampy na te montowane na płycie czołowej. Zrobię trochę zakupów i zobaczę co da się wymyślić. Moja płyta czołowa jest w stylu tapicerowanym, i raczej gruba. Z tyłu jest kilka desek, w które mógłbym wkręcić śrubę, gdybym wyciągnął łóżko. Nie jestem pewna, czy coś znajdę, ale poszukam.
Idąc dalej:
- Dlaczego? Czy kot po prostu pięknie pachnie, czy też próbuje mnie obudzić na śniadanie lub po prostu przykuć uwagę? Do tej pory robiła to tylko w nocy, a przynajmniej nigdy nie widziałam, aby ocierał się o lampy, chyba że w nocy. A jak dotąd, tylko raz w środku nocy, a znacznie częściej w ciągu godziny przed planowanym czasem budzenia. Naprawdę nie mogę powiedzieć na pewno. Celowa próba przebudzenia jest oczywiście słuszną hipotezą, ale wątpię, żebyśmy mogli to kiedykolwiek udowodnić. Myślę, że najlepiej zacząć od założenia (na razie), że jest to proste zachowanie znakowania, a przewrócenie się jest przypadkowe.