Co mam zrobić z tajemniczą dziurą znalezioną w jednym z dziobów mojego karalucha?
Po pierwsze, kilka szczegółów:
Mam dwa młode urocze małe karaluchy o imieniu Schala i Janus. Są bardzo słodkie i śmiesznie przyjazne człowiekowi.
Mają mniej niż rok i tylko 5 dni różnicy wieku (będą miały 1 na 5 miesięcy).
Urodziły się u tego samego hodowcy i mają tę samą matkę i ojca.
Kiedy się urodziły, każde z nich miało wspólną klatkę z wieloma innymi kockatami (wszystkie rodzeństwo w mniej więcej tym samym wieku), ale nie ze sobą nawzajem (były dwie klatki, obie z wieloma innymi ‘tielami’. Schala była w jednej, a Janus w drugiej).
Od kiedy je miałem, zawsze dzielili ze sobą klatkę (miały niewiele więcej niż miesiąc, kiedy je dostałem).
Schala to twój tradycyjny żółto-szary ‘tiel’, podczas gdy Janus jest szary i biały (jego twarz w końcu stanie się biała, jak mi powiedziano).
Nie jestem pewna prawdziwej płci żadnego z tych ptaków.
Oni walczą o moją uwagę prawie wyłącznie, mimo że spędzają większość czasu razem.
Frustrują się czasem, gdy jeden z nich próbuje zająć miejsce drugiego na swoim okonie lub moim ramieniu. Frustrując, mam na myśli to, że będą trochę skrzeczeć i zderzać dzioby z otwartymi ustami. Robią to, żeby zastraszyć drugiego, ale nigdy nie widziałem, żeby któryś z nich próbował zrobić drugiemu jakąś poważną krzywdę.
Problem:
Pewnego dnia wróciłem do domu i zauważyłem, że Schala ma małą dziurkę na dziobie (mniej więcej w połowie drogi między rozmiarami mrówki i biedronki [przepraszam, że się z czymś zmagam, żeby porównać rozmiar do]). Jest po jej prawej stronie, tuż pod płatkami zbożowymi, a moją pierwszą myślą było to, że walczyli i Janus dostał z niej to, co najlepsze.
Schala nie wykazuje żadnych oznak bólu, nie faworyzuje jej, ani się nie wstydzi, jeśli spróbujesz jej dotknąć. Jej zachowanie jest całkowicie normalne, odkąd ją oglądamy (minęły około 3 dni). Nie pogorszyło się ani trochę, ani nie zwiększyło, ani nie zmieniło koloru (nie ma żadnego czerwonego ani nic, tylko małą ciemną dziurkę). Poza samą dziurą, nie ma żadnych innych negatywnych oznak. Nie ma żadnych problemów z poruszaniem się, piciem czy jedzeniem. Nie sądzę, żeby dziura przeszła całą drogę, ale bardzo trudno to stwierdzić, bo jest ciemno i nie lubi trzymać głowy nieruchomo przez bardzo długi czas.
Byłbym zdruzgotany, gdyby coś się stało z którąś z nich, ale nie jestem pewien, co robić. Nie chcę skończyć zabierając ją do weterynarza, jeśli nic jej nie jest (zwłaszcza jeśli się boi, wiedząc, jak śmiertelny stres może być dla ptaków).
Myślałam o uzyskaniu klatki rozdzielczej, tak aby mogły być nadal blisko, nie stać się samotne, ale nadal być zmuszona do poszanowania wzajemnych granic.
Questions:
Czy istnieje jakaś szansa, że ta dziura może być spowodowana przez cokolwiek innego niż jej rodzeństwo?
Czy kiedykolwiek odrośnie?
Co powinnam zrobić, aby jak najlepiej zapewnić zdrowie mojej słodkiej małej ‘tiel’ i mam nadzieję, że uzdrowienie tej małej jamy?