Jest to tak uprzejme i humanitarne, że opiekujesz się tym sierocym bawełnianym ogonem, który nie miał matki, by go chronić, karmić i uczyć go sposobów dzikich zwierząt. Z pewnością w ciągu kilku godzin bez twojej interwencji stałby się on przynętą na jastrzębie lub kojoty. W tej szczególnej sytuacji, w której sierocy ogon był zupełnie sam, uratowałaś go! Brawo!
Minęło kilka lat, odkąd zadałaś to pytanie, więc mam nadzieję, że ten bawełniany ogon jest nadal z Tobą i ma swobodny dostęp do Twojego domu. Mają takie delikatne duchy. Miałam podobną sytuację i miałam bawełniany ogon dzieląc mój dom.
Przychodził i odchodził tak jak mu się podobało przez królicze drzwi, ale przez większość czasu wybierał pozostanie w domu. Taki smakołyk!
Bawełniany ogonek jest naturalnie dość płochliwy, ale dając mu całkowitą swobodę w ucieczce do jednej z jego ulubionych kryjówek, kiedy tylko poczuł potrzebę, szczęśliwie współżył ze mną i moim udomowionym królikiem.
Był słodki, delikatny i fascynujący do obserwacji. Nie jadł prawie tyle, co udomowiony królik - był taki mały. I faktycznie nauczył się używać kuwety - nie był w tym doskonały, ale był bardzo dobry w oddawaniu moczu tylko w swojej kuwecie i na jednym ręczniku, który założyłam w tym celu.
Ponieważ prawdopodobnie karmiłaś swój bawełniany ogon strzykawką, mógł się przyzwyczaić do tego, że trzymałaś go i pieściłaś go w miarę dojrzewania. Jeśli tego nie zrobił, to jest to całkiem naturalne, biorąc pod uwagę jego podwyższony instynkt lotu. Wciąż może zjeść małe kawałki banana z Twojej ręki, zbadać Cię, jeśli usiądziesz w pobliżu i poczujesz się przy nim na tyle swobodnie, że będzie jadł w Twojej obecności, sam się umył, a nawet uciął sobie drzemkę.
Bawełniany ogon w moim domu był dość płochliwy, więc w razie gwałtownych ruchów lub drgawek, mógłby się ukryć. A on zazwyczaj chował się po krótkim okresie socjalizacji. Wydawało się, że lubił się socjalizować tylko przez krótki czas, potem musiał się wycofać i drzemać.
Bardzo dobrze się wychowywał - zawsze był bardzo czysty.
Bawełniany ogonik potrafi nawiązywać związki z udomowionymi królikami, dotykać nosów na powitanie, odpoczywać w ich pobliżu, bawić się i gonić je, wychowywać i być wychowanym, uczyć się udomowionych zachowań królików. Nie wszystkie będą robić to wszystko, ale mogą się z nimi socjalizować i ufać udomowionym królikom.
Bawełniany ogonek, który zamieszkał w moim domu, jadł to samo jedzenie co udomowiony królik: jarmuż, zieloną sałatę liściastą, rukolę, żywą trawę pszenną (skubiącą ostrza rosnącej rośliny), rumianek, szpinak, marchewkę, paprykę słodką (bez pestek), pomidory koktajlowe (pokrojone w szóstki), zielony mniszek lekarski i kwiaty, marchewkę, baby bok choy, świeże długie ostrza drobnej kostrzewy, kibelki z królika tymotki, kibelki Kaytee sezamowe, suszone kawałeczki papai, świeży banan, gruszka (bez pestek), jagody pokrojone w ćwiartki, wiśnie pokrojone w szóstki (bez pestek), śliwka. Nie dbał o kolendrę, włoską pietruszkę, maliny ani jabłka. Wypijał wodę z małej ceramicznej miseczki.
Używał kuwety z miską kibla i kilkoma kawałkami chrupek lub papai jako przysmaku, aby zachęcić go do odwiedzenia kuwety. Użył też ręcznika z miską wody i talerzem kibla, aby mógł jednocześnie jeść i chodzić.
Na dworze był bardziej zdenerwowany i po kilku minutach zazwyczaj bezpiecznie wracał do domu.
Podobny do udomowionego królika, drzemał przez cały dzień i był bardziej aktywny o świcie i zmierzchu.
Mam nadzieję, że to trochę pomoże i mam nadzieję, że Twój bawełniany ogonek jest szczęśliwy i zdrowy!
p.s. Podobnie jak Saber’s Eastern Cottontail powyżej, nasz bawełniany ogonek uwielbiał drzemać pod naszymi łóżkami. Miał on plamy pod trzema z nich, każdy o innej porze dnia i nocy.