2013-10-29 16:12:04 +0000 2013-10-29 16:12:04 +0000
10
10

Jak mogę sprawić, by moje fretki dobrze się razem bawiły?

Mam cztery fretki, ale nie wszystkie się dogadują. Każda para fretek nie lubi drugiej. W tej chwili mają oddzielny czas zabawy poza klatką. Na wypadek, gdyby to nie było jasne, są one również trzymane w oddzielnych klatkach.

Próbowałam pozwolić im walczyć z tym, aby rozwiązać ich problemy z dominacją, wielokrotnie w ciągu około tygodnia na raz. Próbowałam też robić to przez jeden miesiąc bez widocznej zmiany zachowań.

To, co zrobiłam, to wypuszczenie wszystkich z klatki i pozwolenie im na to. Próbowałem zatrzymać ich na chwilę, bawiąc się z nimi i ich zabawkami oraz odwracając ich uwagę od innych fretek. Jeśli dochodziło do otarć, obserwowałem gwałtowne gryzienie, chwytanie i szorstkie potrząsanie (fretka chwyta tył szyi i trzęsie się gwałtownie z boku na bok). Gdybym zobaczył coś takiego, rozebrałbym walczącą parę i włożył napastnika do “kosza na grzech”, transportera dla kotów, na trzy minuty, by dać im znać, że to zachowanie było złe. Mimo, że starałem się być jak najbardziej konsekwentny, nie miałem szczęścia.

Nigdy nie było żadnych obrażeń, które wiązały się z krwią lub złamaniem skóry, tylko niewielkie podrażnienie od ugryzienia. Nikt nigdy nie sikał ani nie robił kupy, nie był też zbyt zdenerwowany ani przestraszony.

Jedna para jest wyraźnie bardziej dominująca, ponieważ teraz druga para po prostu biegnie i chowa się, czekając aż wsadzę je z powrotem do klatki. Oni także przegrywają (przynajmniej ja myślę, że przegrywają) większość scuffles które zdarzają się.

Czy jest cokolwiek innego mogę próbować dostać ich wszystkich aby grać miło razem?

Odpowiedzi (2)

3
3
3
2016-07-22 12:07:48 +0000

Uderzyć swoich rozmytych kumpli to nie jest dobry pomysł. Nawet delikatne stuknięcie jest złym pomysłem. To może sprawić, że będą się ciebie bać, nawet jeśli jest to delikatne stuknięcie w plecy. Są bardziej skłonni do agresji. Najlepszym sposobem jest przebywanie w bagażniku i delikatne przeciąganie ich po podłodze. Moje dzieciaki dużo walczą. Dopóki nie ma krwi, nie ma potrzeby interweniować, bo właśnie ustalają porządek dziobania lub kto tu rządzi, a kto nie.

2
2
2
2013-11-07 19:27:48 +0000

Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z walką. Ale miałem najgorzej zachowujące się fretki. Ilekroć robiły coś, co mi się nie podobało, lekko stukałam je w plecy. Gdyby to trwało dalej, całkowicie przestałbym zwracać uwagę na tę fretkę przez resztę dnia. Musiałeś zauważyć, jak bardzo stara się o ich uwagę, więc ich najgorsza kara jest ignorowana.

Więc na przykład to, co robisz, wkładając je do kosza na grzech, jest poprawne. Pamiętaj jednak, że pewne problemy behawioralne są bardzo trudne do wyeliminowania, więc wszystko, co możesz zrobić, to po prostu trzymać się tego i nadal karać foul play. W końcu się dowiedzą. Zajęło mi cztery miesiące nauczenie ich, aby nie gryźli i nie próbowali zjadać mojego drutu klawiatury lub zniszczyć klawiatury (z jakiegoś powodu mieli wołowinę z klawiaturami).