Czy to normalne, że podczas wizyty w parku psa dochodzi do wydzielania dodatkowej śliny/piany w jamie ustnej?
Nasz pies, Peanut, jest 2 letnią suką jamnika. Właśnie niedawno zabraliśmy ją na pierwszą wizytę do pobliskiego parku dla psów. Zauważyliśmy, że miała pianę na ustach/gałkach. Wtedy zdałam sobie sprawę, że wizyta w parku wydaje się powodować u niej więcej śliny niż zwykle.
Podczas następnej wizyty w parku, zwróciliśmy większą uwagę i na pewno musieliśmy kilka razy wytrzeć jej pysk. (Oczywiście, nie musieliśmy tego robić, ale wiecie, co mam na myśli)
Czy to normalna reakcja fizyczna, czy też reakcja podczas wizyty w strefie społecznej, takiej jak park dla psów bez smyczy?