2017-12-17 14:09:32 +0000 2017-12-17 14:09:32 +0000
13
13

Pies, który nie chce iść na spacer

Kilka tygodni temu adoptowałam bezpańskiego psa. Jest to duże, młode (około 1,5 roku), miłe i bardzo oswojone zwierzę. Mamy jeszcze dwa inne psy, dużo starsze (chłopiec i dziewczynka), a relacje między psami są dobre. Ale nowy pies nie chce iść na spacer na zewnątrz, nigdy, ani z pozostałymi dwoma, ani samotnie. On woli zostać w domu… Co mam zrobić, żeby przekonać go, że spacery są miłe i przyjemne…?

Odpowiedzi (3)

18
18
18
2017-12-17 20:27:34 +0000

Bardzo dobra odpowiedź, ale są sposoby, aby pomóc psu cieszyć się spacerem, zwłaszcza z innymi.

Po pierwsze, zrozum, że bezpański pies bardzo różni się od psa wychowanego w domu od szczeniaka.

Na podstawowym poziomie pies jest podobny do wilka (przodka), ale niestety, ze względu na wielowiekowe kontakty z ludźmi, nie tak sprawny.

Przetrwanie bezpańskiego psa opiera się na jego zdolności do efektywnego poszukiwania pożywienia. Zwykle wyruszają o świcie i szukają substancji przez cały dzień, jeśli muszą. Jeśli w okolicy znajdują się inne bezpańskie psy, dochodzi do konkurencji i jedzenia zaczyna brakować. Jeśli psu się powiedzie, wróci do jamy zadowolony do następnego posiłku, który zwykle jest wieczorem przed zmierzchem. Również w tym przypadku sukces będzie ważny, aby wrócić do jamy.

Jeśli dobrze się przyjrzysz, zauważysz, że wszystkie psy są najbardziej aktywne rano i wczesnym wieczorem, tak długo jak są zadowolone, naśladując powyższą sytuację.

Jak w powyższej odpowiedzi, jest bardzo jasne, że ten pies kojarzy przebywanie na dworze ze złymi doświadczeniami, prawdopodobnie dlatego, że bardzo się męczył i teraz jest zadowolony z tego, co mu oferujesz.

Mógłbyś nic nie robić i pewnie nic by mu nie było.

Jednak

Musisz zadać sobie pytanie, czy ten pies byłby szczęśliwy żyjąc w ten sposób? Czy jest wierny sobie, czy ma najlepszą jakość życia, na jaką naprawdę zasługuje?

Wyszkoliłem wiele psów i jest możliwe, aby mu pomóc.

Zasadniczo, pies może utknąć w swoich wspomnieniach:

Na zewnątrz = ból/trudności

Jako lider musisz zacząć myśleć, że możesz pomóc, najpierw wymazując powyższe. Psy czują to, co Ty czujesz. Udowodniono, że są zdolne do odczytywania ludzkich emocji, rozumienia ich i replikowania, jak w badaniu wspomnianym tutaj: Dog emotions study

Myśl pozytywnie, a pies również.

Kolejnym etapem jest zmiana pamięci psa o tym, co dzieje się na zewnątrz i zastąpienie tego pozytywnymi skojarzeniami.

Na początku zaczynamy od wnętrza. Szkolenie w zakresie podstawowych komend z nagrodami jest koniecznością. Pomoże to w budowaniu relacji między Tobą a psem, budując zaufanie. Należy również zaangażować inne osoby, aby stworzyć jedność stada, dając bezpańskiemu psu miejsce i pozytywny cel.

Następnie: czas zabawy, również z nagrodami. Nie zawsze jedzeniem, czasem uściskami i przytulaniem lub zwykłym “dobry pies!”.

Zacznij od małych rzeczy. Małe rzeczy. Najlepiej mało i często.

Powoli zbliżaj się do drzwi, potem rób to przy otwartych drzwiach lub w ogrodzie. Potem zrób to tuż za drzwiami. Potem trochę dalej i tak dalej…

To wymaga pracy, ale jest tego warte… Miałem w swoim życiu wiele bezpańskich psów i jeśli włożysz w to pracę, będziesz zaskoczony jak wspaniałe się stają. Skorzystają na tym również twoje inne psy… rozciągniesz je również i naprawdę wypełnisz ich życie i swoje…

To wymaga dużo cierpliwości i wysiłku… Chętnie pomogę, jeśli masz więcej pytań.

Powodzenia!

5
5
5
2017-12-17 14:55:40 +0000

Twój pies może pomyśleć, że zamierzasz go porzucić. Ponieważ był przybłędą, będzie bardzo zadowolony, że ma dom, który może wydawać się o wiele bardziej pożądanym miejscem niż to na zewnątrz. Pamiętaj, że dla niego dwór nie jest placem zabaw, ale miejscem głodu i cierpienia. Daj mu czas, a może polubi spacery, gdy będzie wiedział, że zawsze wróci do domu. Może powinieneś na początek sam go wyprowadzać, a spacery powinny być krótkie. Na początku wyprowadzaj go tylko na zewnątrz domu, a potem powoli wydłużaj spacery.

Mieliśmy suczkę kundelka, którą mój brat znalazł uwiązaną na dworze w nędznych warunkach. Była prawdziwym domatorem, wychodziła na dwór tylko po to, żeby załatwić swoje sprawy, a potem wracała prosto do środka. Spacery nie wchodziły w rachubę. Wydawała się być całkiem szczęśliwa będąc psem w domu i dożyła sędziwego wieku.

0
0
0
2018-02-05 22:25:18 +0000

:) Psy zazwyczaj chętnie chodzą na spacery, więc jeśli nie chcą, to jest to wyraźny sygnał, że coś poszło nie tak - widzimy to u psów w naszym schronisku cały czas!

To, co zwykle pomaga, to powolne zwiększanie terytorium psa - zabieraj go w małe miejsca na zewnątrz, a kiedy już będą tam szczęśliwe, przenieś się na większe otwarte przestrzenie. Powolne kroki.

Jeśli chodzi o to, jak pomóc psu polubić czas spędzany na dworze, odpowiedzią są smakołyki i dużo uwagi :) To jest to, co zawsze działało dla nas :)