Psy reagują na dźwięk samogłoski bardziej niż spółgłoski. Jeśli zmienisz nazwę, ale zachować takie same (lub podobne) dźwięki samogłoski, są szanse, że będzie całkowicie bez szwu.
Mój wujek dostał psa ratunkowego o imieniu Sasha. Mój wujek był upośledzony umysłowo i miał pewne problemy z wymową, więc zaczął od tego brzmiącego bardziej jak “Shasha”. On i moja mama postanowili zmienić jej imię na “Tasha”, które mógł wymówić. Pies nigdy nie zauważył różnicy.
Bardziej problematyczne, kilka lat wcześniej, były imiona psa mojej babci, poprzedniego psa mojego wuja i mojej siostry. Moja siostra nazywa się Jenny, pies mojego wuja nazywał się Penny, a pies mojej babci oficjalnie nazywał się Venus, ale zawsze był nazywany Venny. Moja siostra oczywiście słyszała własne imię, więc nie przyszła, kiedy psy były wołane. Ale jeśli ktoś zadzwoniłby do mojej siostry, zazwyczaj przychodziłyby też oba psy!
Albo oczywiście można je wytrenować, aby rozpoznawały zupełnie nowe imię, jak mówi Mario. Będzie to wymagało trochę więcej wysiłku, ale nie jest to zbyt trudne.