2014-02-20 10:40:12 +0000 2014-02-20 10:40:12 +0000
9
9

Jaką karmę powinnam włożyć do Konga?

Kupiłam parę zabawek Kong (patrz zdjęcie) dla mojego szczeniaka, który jest w domu sam, kiedy jestem w pracy. Zazwyczaj karmię go 3 razy dziennie (wracając do domu w porze lunchu). Celem jest stopniowe zmniejszanie ilości “lunchu” i pozostawienie mu Konga do zabawy po południu.

Tak więc pytanie brzmi: jaki jest najlepszy sposób wypchania Konga jego karmą? On je suchy kibel. Żeby było zabawniej i żeby Kong dłużej wytrzymał, myślę o zamrożeniu Konga, ale oczywiście kibel nie zamrozi.

Widziałem ten film na Youtube o mrożonych Kongach, ale używają one mokrego jedzenia w puszkach, czego chciałbym uniknąć (zwłaszcza w tych “dużych” ilościach). Więc jak powinnam postąpić?

Mogłabym wypchać go kiblem, a następnie “przypieczętować” Kong czymś, co zamrozi…

Aby było to dla psa zarówno zabawne jak i zdrowe, jak byś postąpiła ?

Odpowiedzi (4)

9
9
9
2014-02-20 15:03:16 +0000

Miałem psa z Cushing’s Disease, a on żarł jedzenie. Aby temu zapobiec, włożyłam porcję jego codziennego jedzenia do Kongu. Przede wszystkim jadł suchy kibel. Aby dostać suchy kibel do Konga, zmoczyłam go wodą i po namoczeniu przez 5 minut rozrobiłam go na pastę. Czasami dodawałam do pasty dodatkową suchą kibelkę (dla chrupkości!) i niewielką ilość masła orzechowego. Włożyłam pastę do wnętrza Konga i zamroziłam ją. Jest to czasochłonny, nocny proces, ale rozwiąże problem braku chęci do zmiany z suchego jedzenia i pozwoli napełnić Kong. Jeżeli jest to porcja jego codziennego posiłku, upewnij się, że ten nadziewany kibel nie znajduje się poza jego codziennymi porcjami lub Twój pies może mieć nadwagę.

Aby pomóc w czyszczeniu konga, powinieneś zakupić mniejszą szczoteczkę do butelek. Podczas gdy zabawki z serii Kong wydają się być solidne, musisz ją wymienić, gdy zacznie wykazywać pęknięcia, które będą się pojawiać przez dłuższy czas. Powinno to zapobiec przypadkowemu zjedzeniu przez psa kawałka gumy.

Mój pies nie rzucał konga, ale dużo go przetaczał po podłodze, kiedy go nie chwytał. Mała dywanikowa mata lub dywanik do rzucania, na którym nie przeszkadza Ci masło orzechowe, powinna zapobiec ześlizgiwaniu się go z podłogi.

7
7
7
2014-02-20 11:27:13 +0000

W przypadku nienadzorowanego karmienia zalecałbym raczej rozważenie karmnika czasowego niż Kong, jeśli zamierzasz używać kibla lub peletów. Nie ma dobrego sposobu, żeby go tam trzymać, a on po prostu wyjmie go i szybko zrzuci na dół. W przypadku mokrej karmy jest ona zamarznięta, więc nie ma dodatkowych problemów.

Możesz użyć lepkich, jadalnych produktów do sklejania, ale może to mieć efekt uboczny w postaci nieumyślnego przyciągnięcia owadów do Twojego domu, w zależności od tego, jak bardzo Twój szczeniak jest nieporządany i niedbały. Dodatkowo, psy kochają rzucać tymi rzeczami, więc nie wiadomo, gdzie rozrzuci się karma. Są to _graat zabawki, ale najlepiej połączyć je z nadzorem.

Używając karmnika czasowego, w zależności od odmiany, którą kupujesz, być może będziesz w stanie ustawić kilka mniejszych porcji. Pomoże to zapobiec zbyt szybkiemu zrzucaniu go na dół i prawdopodobnie sprawdzi się jako schludny.

4
4
4
2014-02-24 15:17:17 +0000

Dzisiaj przetestowałem KONG Puppy Easy Treat pasta do nadziewania w małym Kongu. Najpierw położyłam trochę suchego kibla, potem zamroziłam Kong z pastą i całość zamroziłam.

Wygląda na to, że mu się to spodobało i to go na jakiś czas zajęło. Jednak ilość kibla, który mogę wypchać, jest bardzo ograniczona (ale to jest mały Kong).

2
2
2
2014-06-11 22:57:59 +0000

Zawsze zostawiam Misia (7 miesięcy, teraz) z Kongiem, kiedy wyjeżdżam na dzień. Do zatkania małego końca używam albo sera śmietankowego albo masła orzechowego, a następnie wkładam kawałek czegoś naprawdę pysznego (kurczaka lub wątroby) przez szeroki koniec, a następnie tyle kibla, ile wytrzyma. A potem wypełniam szerszy otwór również serem śmietankowym lub masłem orzechowym. Napełniam kilka na raz i trzymam je w zamrażarce. Daję mu to zamrożone, a on zdaje się to jeść, zanim stanie się trzeźwy.

Każę mu siedzieć w skrzyni, żeby to odebrał, ale wtedy nie zamykamy skrzyni. Kiedy nas nie ma, on jest w mieszkaniu luzem, a ja zwykle znajduję kongan gdzieś w salonie, więc wiem, że się nim bawi, ale nie zostawia bałaganu. Myślę, że trudnodostępny kurczak sprawia, że jest skupiony na jedzeniu, dopóki nie jest pusty.